Postanowienia na Nowy Rok


Zapewne większość z Was, wraz z przyjściem kolejnego roku, zrobiła listę postanowień noworocznych. Oczywiście ja nie byłam gorsza i już w grudniu w  moim kalendarzu znalazły się rzeczy, które chce zmienić, nad czym muszę popracować, co chcę osiągnąć. Niestety jak to bywa w praktyce, jak przychodzi co do czego, to odzywa się mój słomiany zapał. Mamy już połowę miesiąca, a ja tak naprawdę nic wielkiego nie zrobiłam. Nie mówię, że zmarnowałam czas, ale nie nie mogę pochwalić się niczym szczególnym, kreatywnym. Tak dłużej być nie może! Od dziś będę systematycznie publikować na blogu, fanpagu oraz instragamie moje poczynania. Oczywiście tematyka moich postanowień jest różnorodna. Od tych małych jak:  nauka gotowania i pieczenia, sześciopak na brzuchu, walka z uzależnieniem od facebooka, rozsądek w modzie, po te większe jak np. kupno mieszkania. Jak widać zapowiada się ciekawie..:) Pod koniec roku zbiorę to wszytko w jeden post i sprawdzimy co udało mi się osiągnąć. Szczerze mówiąc sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie, czy wytrwam do końca? Jestem gotowa do działania, trzymajcie mocno kciuki:)

K.

Ps. A jak tam Wasze postanowienia noworoczne?




31 komentarzy:

  1. Oczywiście schudnąć :D i pojechać na wymarzone wakacje do Chorwacji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cel na ten rok: Bieg dookoła Zalewu Zęmborzyckiego w maju!!! ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje postanowienia na ten rok to przede wszystkim dużo sportu i zdrowe odżywianie, by na wiosnę jak co roku nie było płaczu, że jest za mało czasu, żeby pokazać się w bikini na plaży! Skończenie studiów i więcej optymizmu, bo jak będzie optymizm to reszta drobniejszych postanowień się ułoży. Powodzenia Kasiu i konsekwecji w działaniu!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo to ja mam te same postanowieia, zdrowe odzywianie i sport, poki co się trzymam, pól miesiaca ale zawsze cos;) tez byłam tak jak Kasia uzalezniona od fejsa i niestety "silna wola" nic nie dała. zdeaktywowałam konto i jest super, mam wiecej czasu i jest jakos tak lepiej, lżej;)

      Usuń
  4. Walka z uzależnieniem od facebooka troszkę koliduje z regularnym wstawianiem na facebooka postępów związanych z realizacją tego postanowienia ;) Trzymam kciuk, żeby to jednak pogodzić, bo chętnie będę wszystko śledzić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) hahah co innego jest wstawić post informujący o poczynaniach a co innego ślęczenie na nim pól dnia i sprawdzania go co 10minut- jakby nie można było tego zrobić raz w ciągu dnia;)

      Usuń
  5. ja postanowiłam założyć aparat :) Kasiu jaki masz rodzaj aparatu ? Kosmetyczny ?

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie to praca nad charakterem oraz nad sylwetką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. schudnąć z brzuszka i boczków ale tak żeby przy piersiach coś niecoś zostało ;) no i przede wszystkim dopracowywać się w technice makijażu :)
    Pozdrawiam z Wrocławia , Dominika :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jaki to aparat kosmetyczny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aparat kosmetyczny to aparat który zamiast zamków metalowych ma kryształowe, dzięki czemu jest mnie widoczny.

      Usuń
    2. Orientujesz się może jak duża jest różnica w cenie pomiędzy tym z zamkami metalowymi, a tym z kryształowymi?

      Usuń
  9. Schudnąć z brzuszka i boczków ale tak żeby przy piesiach coś niecoś zostało :) kupić upragniony DomiWóz co bym mogła częściej odwiedzać rodzinę i znajomych ;) budować w głowie nowe marzenia ale te realne żebym mogła później mieć mega radochę z realizacji podjętych wyzwań! :D
    Pozdrawiam kochane, Dominika

    OdpowiedzUsuń
  10. ach jak zacząć ćwiczyć...;p zrobić prawo jazdy, znaleźć prace tak to 3 ważne rzeczy :) oprócz tego z 10 innych mniej waznych ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam masę planów, ale i ogrom motywacji do ich realizowania. Czuję moc :-)
    Jednym z nich jest tez nauka pieczenia. Gotować umiem, a z ciastami mi nie pod drodze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli chcesz kupić mieszkanie, to polecam Ci blog http://jakoszczedzacpieniadze.pl/. Bardzo przydatne wiadomości na temat jak kupować mieszkanie, na co zwrócić uwagę i nawet o formalnościach można się dowiedzieć. Ja mieszkania kupować nie planuję, ale skorzystałam z rad autora na temat kontroli wydatków. Jednym słowem: polecam - jako stała czytelniczka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kupno mieszkania? ;) przecież Kasiu już masz piękne cztery kąty ;) ( wnioskuję ze zdjęc i filmików) Zyczę wytrwałości !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widocznie wynajmowane:) a przeciez każdy marzy o swoim własnym:):)

      Usuń
  14. Kasiu, moze jakis filmik odnosnie aparatu? Mysle ze wiele osob moglby zainteresowac. Mnie np baaardzo... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. powodzenia:) ja już mojej wprowadziłam w życie, czy na stałe czas pokaże:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja w tym roku zamierzam dostać awans, kupić mieszkanie, zaręczyć się i ruszyć tyłek :P szkoda tylko, że większość tych postanowień średnio zależy ode mnie, a od decyzji innych osób ;) ale to nic, ruszę się na pewno! Aha i odwiedzę Paryż! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie to przede wszystkim praca nad sobą. Ale nie będę wdawać się w szczegóły żeby nie zapeszyć. Na pewno chciałabym też więcej podróżować po świecie i skończyć urządzanie mojego mieszkania.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. 1.przestac palic papierosy! 2.Zmienic prace 3.Kupic dom. 4.zapisac sie na kursy zwiazane z moda i makijazami;] 5.mniej sie denerwowac 6.mowic czesciej bliskim,ze ich kocham:( OK.Kasienka co do zmniejszenia zakupoholizmu-ogladajac Was natchnelyscie mnie na kupowanie w ciucholandach(second hand),wydaje o 1/4 mniej i dzieki temu zrobilismy wesele,a jestem bardziej szczesliwsza bo maz sie smieje,ze znajduje takie rzeczy(perelki),ze znajomi nie wierza,ze kupone byly za grosze,czasami z metkami;] Kocham Was Dwie <3 pozdrawiam z UK

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyrobić sobie formę ;) Dla zdrowia i wyglądu. PS. Mamy taki sam kalendarzyk z Glamour :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Wierzę, że wytrwasz tak jak ja w swoich:)

    http://ladyisfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Oczywiście pierwsze postanowienie to zrobienie czegoś z brzuchem:) też marzy mi się piękny i póki co zaczęłam ćwiczyć zobaczymy jak będzie dalej:) kolejnym krokiem jest bieganie, kilka razy się już do niego przymierzałam ale w tym roku postanowiłam że jak tylko zrobi się cieplej postaram się biegać regularnie:) trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy gorąco wszystkim i każdemu z osobna za komentarze! :)