The Balm Mary Lou-Manizer & DownBoy Shadow/Blush

Hej! Przychodzę dzisiaj do Was z kolejną recenzją, tym razem dwóch kosmetyków kolorowych: różu do policzków i rozświetlacza firmy TheBalm.



1. DownBoy Shadow/Blush 

Róż do policzków o pięknym, malinowym kolorze. Według mnie jest bardzo podobny do różu Kryolanu w kolorze GlossyRosewood, który mogłyśmy znaleźć w GlossyBoxie (możecie o nim poczytać więcej TUTAJ)



PLUSY +

- matowe wykończenie
- kolor, który można stopniować (w zależności od tego, jak bardzo intensywny chcemy mieć róż na policzkach)
- piękny zapach:)
- idealnie blenduje się na twarzy, jest na tyle delikatny, że nie zrobimy sobie nim krzywdy
- piękny i bardzo uniwersalny kolor

MINUSY -

- z racji tego, że jest to róż matowy, ma bardzo "pylącą się" konsystencję, która przypomina trochę szkolną kredę
- żeby uzyskać mocniejszy efekt musimy nałożyć kilka warstw kosmetyku

Jeśli szukacie uniwersalnego różu na co dzień, o matowym i delikatnym wykończeniu polecam wypróbować!





2. Mary - Lou Manizer

Ok, zanim przejdę do sedna, chcę powiedzieć, że ten rozświetlacz to jeden z lepszych kosmetyków jakie wpadły w moje ręce.

PLUSY+

- rozświetlacz posiada tak drobno zmielone drobiny, że nadaje skórze efekt "tafli" a nie chamskiego błysku i perły
- jest idealny jako rozświetlający cień do powiek
- bardzo trwały
- ładnie blenduje się na twarzy
- opakowanie to 8,5 gr co wystarczy nam naprawdę na długo
- posiada raczej złote wykończenie
- efekt rozświetlenia możemy stopniować (od delikatnego błysku poprzez mocny efekt "wodnej tafli" na twarzy)

MINUSY -

- brak

Jestem zachwycona, dla mnie kosmetyk idealny.







Co myślicie o kosmetykach marki The Balm? 
Zarówno róż jak i rozświetlacz możecie znaleźć na Minti Shop. Lou-Manizer jest teraz w promocyjnej cenie więc warto zajrzeć KLIK :)



47 komentarzy:

  1. Mery kupiłam dzień przed rozpoczęciem promocji ..... No mogliby uprzedzać ;p A tak btw to uwielbiam ten sklep. mam nadzieję, ze będą powiększać swój asortyment, bo są na prawdę świetni

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne opakowania mają :) Chętnie skusiłabym się na ten róż.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozświetlacz mam na chciejliście, w końcu go dopadnę, jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mary faktycznie jest śliczny! Ja używam go również jako cienia do powiek.

    OdpowiedzUsuń
  5. rozświetlacz jest bajeczny

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny róż. Może się kiedyś skuszę jak już mi się skończy mój matowy Revlon. Mary-Lou posiadam i również jestem zachwycona tym kosmetykiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj kusicie tym rozświetlaczem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam róż Frat Boy i rownież jestem z niego zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie mam żadnego produktu od nich :) ale czas w końcu coś wypróbować i mieć tez własne zdanie ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. no i mnie namowilas i zamoiwilam rozsiwetlacz. juz dawno mi sie podobal i teraz klamka zapadla

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie, że pokazałyście te kosmetyki :-) Wiem już przynajmniej, że ten róż nie jest raczej dla mnie, a zastanawiałam się nad nim. Za to rozświetlacz wygląda całkiem całkiem... :-))))

    OdpowiedzUsuń
  12. ten drugi kosmetyk (rozświetlacz) musi być naprawdę fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I really love your blog.. Excellent colors & theme.
    Did you develop this site yourself? Please reply back as I'm planning to create my own personal site and want to find out where you got this from or just what the theme is named. Kudos!

    my web blog; cheap computer desk 2012

    OdpowiedzUsuń
  14. Strasznie spodobał mi się rozświetlacz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja kupiłam róż do policzków i korektor z tego sklepu, bo skończyły mi się te, które przywiozłam ze stanów w zeszłym roku. Niestety, ale porównując produkty mam podejrzenia, że nie są one oryginalne. Niektóre detale na opakowaniu róznią się od tych zakupionych wcześniej. Sam produkt jest ok, ale zdecydowanie nie ten sam odcień. No trudno, mam nauczkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. opakowania produktów różnią się w zależności, w jakim kraju go kupiłaś.
      Tak samo tusze Loreal, inaczej nazywa się w USA,skąd przywiozła mi go ciotka,a inaczej w Polsce.
      Ot,cała filozofia :)

      pozdrawiam,
      Ola

      Usuń
    2. Dokładnie, tak samo jak i okładki filmów czy książek, tak i opakowania kosmetyków różnią się w danych krajach czy też regionach. Nie oznacza to, że produkt jest podróbką ;)

      Usuń
  16. Mój najlepszy roświetlacz, uwelbiam go niezmiennie od 2 lat a jeżeli chodzi o rozświetlacze to wypróbowałam naprawdę wiele.

    OdpowiedzUsuń
  17. czy mogłabym się dowiedzieć jaki masz lakier do paznokci na tych zdjęciach? :) Z góry dziękuję i pozdrawiam,
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam je i dla mnie to są również kosmetyki bez wad.

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy nie uzywalam , swietne maja opakowania wygladaja troche jak benefit

    http://joannasylvia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Asking questions are actually pleasant thing if you are not understanding something entirely,
    except this article presents pleasant understanding even.


    Here is my blog post; quit smoking fags

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię sklep Mint :) Ciekawi mnie ten rozświetlacz, ma bardzo ciekawy odcień. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  23. O zacheciłaś mnie do zakupu któregoś z tych kosmetyków ;)

    http://letmeloveyou1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Odpowiednkiem i to niemalze idealnym jest rozswietlacz z Essence niestety z kolekcji tej "wampirowej",pewnie juz niedostepnej. Mam oba i oba zachowuja sie tak samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Interesujący blog, będę często zaglądała. Zapraszam do mnie www.sweetlifestory123.blogspot.com
    Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej Justynka ja mam pytanie z innej beczki:D Jaka paletke ze sleeka poleciłabys dla brunetki o piwnych oczach:)?

    OdpowiedzUsuń
  27. Rzeczywiście ten rozświetlacz dobrze tam wygląda

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny ten rozświetlacz, chyba się skuszę..:) mam pytanko jeszcze odnośnie bronzera Bourjois - który odcień posiadasz - 51 czy 52? Pamiętam, że go polecałaś jakiś czas temu i nie jestem pewna, który odcień jest ciekawszy, czy ten 52 nie będzie czerwonawy? dzięki za odpowiedź! Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kupiłam ten rozświetlacz i chyba spodziewałam się więcej;/Jak dla mnie oprócz różnicy w kolorze niczym nie różni sie od rozświetlacza z revlonu.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękne opakowania tych kosmetyków!
    Zakochałam się :)

    Pozdrawiam i zapraszam: www.feelharder.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja również jestem zachwycona jak narazie opakowaniami hehe. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kupiłabym je bez zastanowienia patrząc na same opakowania :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. hej witam xd
    mam pytanko odnosnie makeupu..
    jak sie malowac fluidem i pudrem by zakryc tradzik a jednoczesnie nie sprawic by twarz zaraz zrobila sie rozowa i odznaczala sie od szyji i reszty?
    bo mam ten problem;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba wybrać odpowiedni odcień podkładu najlepiej z żółtym pimentem

      Usuń
  34. Justynko, czy pokazujesz na którymś filmiku jak i czym nakładać ten rozświetlacz? właśnie go kupiłam i za bardzo nie wiem jak się nim posługiwać, żeby uzyskać najlepszy efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Rozświetlacz jest bajeczny, mam na niego straszną ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  36. Chciałam go od dawna i mam, niestety jestem chyba pierwszą osobą, której nie przypadł do gustu.
    Miał być bez drobinek a świecą się jak....

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy gorąco wszystkim i każdemu z osobna za komentarze! :)