Możecie dostać je tutaj - KLIK
* pigmentacja tego kosmetyku jest niesamowita, kolory są intensywne, zapewniają pełne krycie. Co za tym idzie, do makijażu ust potrzebujemy minimalną ilość kosmetyku i tylko jedną warstwę.
* jeśli mówimy już o pigmentacji trzeba zaznaczyć, że poprawki pomalowanych ust praktycznie nie wchodzą w grę - kosmetyk jest tak mocno napigmentowany, że zostawia na skórze kolorowy ślad.
* trwałość. Wiadomo, że żadna pomadka nie utrzyma się na ustach cały dzień. W przypadku tych farbek kolor trzyma się na ustach do 5 godzin z małymi poprawkami- w moim przypadku.
* aplikacja - niezbędny jest pędzel do użycia tych farbek, przynajmniej jeśli chodzi o intensywne kolory.
* paint pout Sleeka nie klei ust - jest lekki, kremowy, ale nie klejący.
* wykończenie - tu jest ciekawie. Po nałożeniu kosmetyku widoczny jest zdrowy błysk, po odciśnięciu chusteczką kolor wygląda jak przepiękny pół - mat. Rewelacja.
* największa zaletą jest możliwość mieszania farbek na wszelkie możliwe sposoby, tworząc nowe kolory i odcienie, co jest świetną sprawą przy sesjach - oszczędzamy przede wszystkim miejsce, nie musimy nosić ze sobą wielu produktów.
* wielofunkcyjność - paint pouty można stosować na różne sposoby - na przykład jako kremowy róż do policzków.
* możliwość stopniowania koloru - jak z każdym produktem do ust możemy stopniować kolor - wklepać palcem dla naturalnego efektu czy nałożyć pędzlem w celu uzyskania intensywnego kolorku.
* nie wysusza ust, może trochę, ale w każdym razie nic strasznego się z ustami nie działo, wystarczył zwykły balsam.
Moja opinia na temat tych farbek jest jak najbardziej pozytywna. Już dawno nie miałam w swoich rękach tak wielofunkcyjnego kosmetyku, który praktycznie nie ma wad.
Testowałam trzy kolory: czerwień - 157 Pin Up, róż 154 - Mauve Over i nude - 161 Minx.
157 Pin Up
154 Mauve Over
161 Minx
Co myślicie o kolorkach? Intensywna czerwień, cukierkowy róż czy nude? Ja chyba najlepiej czuje się w czerwieni:)
fot. By me
czerwona zdecydowanie naj! :)
OdpowiedzUsuńbosko Ci w kazdym z tych kolorów!!
OdpowiedzUsuńczerwień <3
OdpowiedzUsuńCzerwony jest boski, cudowny, genialny!
OdpowiedzUsuńWszystkie są świetne!
OdpowiedzUsuńGdym miała kupować to chyba skusiłabym się na ten ostatni :)
łał, ale super :) czerwony zdecydowanie najlepszy :)
OdpowiedzUsuńWow, są boskie, fiolet i blady róż są cudne ;)
OdpowiedzUsuńo rany! niesamowity efekt na ustach! woooow. najbardziej podoba mi się ostatnia:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory - bardzo intensywnie ! Najbardziej podoba mi się czerwień !
OdpowiedzUsuńSuper, czerwony powala;)
OdpowiedzUsuńWybielałaś zęby? jeśli tak to jaką metodą?:)
OdpowiedzUsuńTak, wybielałam około 3 lat temu - paskami Whitestrips ale nie polecam - do tej pory nie mogę uporać się z nadwrażliwością zębów. buziak
OdpowiedzUsuńwoww! jakie krycie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne intensywne kolorki. Cudnie wyglądają na ustach.
OdpowiedzUsuńten mocno czerwony podoba mi się najbardziej
OdpowiedzUsuńefekt na ustach spektakuralny :) jestem bardzo ciekawa tych "frbek" :)
OdpowiedzUsuńfioletowa jest cudna! chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuńhttp://mademoiselletralalala.blogspot.com/
nude i fiolet bomba!!!!;)
OdpowiedzUsuńczerwień!!!
OdpowiedzUsuńNo, to teraz możesz sie pobawić w mieszanie kolorow :)
OdpowiedzUsuńCzerwona wygląda pięknie, ta ostatnia zresztą też.
OdpowiedzUsuńPiękne również masz zęby. Jednak cały makijaż nie wygląda ładnie. Zawsze zachwycałam się Twoją buzią ale na tych zdjęciach nie wiem czy przesadziłaś z ilością, czy jest to efekt tego, że zdjęcia są robione z takiego bliska. A może taki efekt chciałaś osiągnąć.
Pozdrawiam
na tych przedostatnich i ostatnich zdjęciach wyszłaś nienaturalnie :( zdecydowanie za dużo podkładu...
OdpowiedzUsuńw krwistej czerwieni wyglądasz szałowo :)
nie mam cery idealnej a przy robieniu zdjęć z tak bliskiej odległości niestety widać każdą niedoskonałość, którą starałam się zakryć podkładem... :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jesteście dwie. :) Tworzycie niesamowity kontrast, piękne kobiety. :)
OdpowiedzUsuńjakiego rozswietlacza uzylas w tym makijazu?:)
OdpowiedzUsuńrozświetlacz z duo Sleeka
OdpowiedzUsuńMinx to najpiękniejszy kolor! Uwielbiam go :D
OdpowiedzUsuńW czerwieni brunetce kazdej brunetce jest przepieknie !! :) Ślicznie i pociągająco w niej wyglądasz ;p
OdpowiedzUsuńFiolecik super na imprezy :D
A delikatny róż świetny na codzień :)
zazdroszcze testowania takich fajnych produktów :)
I kazy kolorek pasuje do Ciebie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Fiolet :D
OdpowiedzUsuń