Kraków cd.

 

Pakując się do Krakowa wiedziałam, że muszę wybrać ubrania wygodne jak i funkcjonalne. 

W planach mieliśmy intensywne zwiedzania więc szpilki nie wchodziły w grę. Zdecydowałam się na bazowe ubrania i za pomocą kilku dodatkowych elementów modyfikować swoje stroje dnia.

 Odkąd pamiętam zawszę miałam ochotę "przelecieć się" balonem jednak nigdy nie było chętnych.

Tym razem się udało i jestem mega zadowolona. Nogi miałam jak z waty, a ręce mi się tak trzęsły, że ledwo mogłam zdjęcia robić, ale widoki były warte stresu. 

Oczywiście lot to dużo powiedziane, raczej wzbicie się w niebo i poczucie na moment trochę pozytywnej adrenaliny :)

 

 

 

W deszczowy dzień zrealizowaliśmy nasz plan B. Na początku wybraliśmy się do Muzeum Historycznego Miasta Krakowa na wystawę  "Kraków czas okupacji 1939 - 1945" , następnie do Muzeum Sztuki Współczesnej.

 Oczywiście nie mogliśmy pominąć " The Human Body Exhibition" oraz Podziemia Rynku. Polecam Wam, każde z tych miejsc.

Cały wyjazd uważam za bardzo udany i już odliczam dni do kolejnego. 

Nie mogę się doczekać.

Zostawiam ze zdjęciami:).

fot. Marcin Studziński

jeans | FF, stradivarius, blouse | mango, t-shirt | stradivarius, shoes | converse,

 bag | pull& bear, necklace | monashe