Outfit of the day: Warstwy

Lublin przywitał mnie deszczem i wiatrem, robi sie coraz zimniej, czekam tylko kiedy jeszcze na dodatek spadnie śnieg... Nie zmienia to faktu, że jestem przeszczęśliwa. Jestem w domu, wśród przyjaciół i rodziny. Jeszcze mi tysiąc razy zbrzydnie nasza niestety ponura rzeczywistość i napewno będe tęsknić za Nowym Jorkiem a tym bardziej za Florydą, ale nic nie zmieni faktu, że to w domu i w rodzinnych stronach czujesz się najlepiej, prawda?








parka - TJ Maxx 
spodnie- Forever21
sweter i naszyjnik - second hand
komin, torebka i skarpetki - H&M
buty- Mandee

7 komentarzy:

  1. kocham to! Buty, paska, komin, wisiorek, spodnie, mmm <3

    OdpowiedzUsuń
  2. niezastąpiona parka, śliczna torebka i komin :) Świetny zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądasz znakomicie! chciałabym mieć wszystko to co masz tu na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. te skarpetki z butami to świetny pomysł! i witamy spowrotem !:)

    OdpowiedzUsuń
  5. SUPER ! Fajne buty i do tego skarpety w panterkę... EXTRA. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zatem witaj z powrotem w Lublinie :-)

    Pozdrawiam....z Lublina :-D

    P.S. Odkryłam blog dosłownie przed chwilą...i bardzo mi się podobają Wasze propozycje :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy gorąco wszystkim i każdemu z osobna za komentarze! :)