The wedding day

Wczoraj miałam przyjemność towarzyszyć mojemu przyjacielowi na weselu. Uwielbiam taki rodzaj imprez więc wiedziałam, że będę się świetnie bawić. Pyszne jedzenie, wyśmienite drinki serwowane całą noc przez przystojnego barmana do tego muzyka, która nie pozwalała zejść z parkietu. Przepis na udane wesele.
Jeżeli chodzi o mój stój to postawiłam całkowicie na minimalizm. Żadnych loków, koków, długich sukien, brokatów i innych "błyszczących atrakcji". Skromna kremowa sukienka, delikatny makijaż, wyprostowane włosy. Oczywiście aby nie było za mdło dodałam kolorowe buty i pomalowałam paznokcie na mocny pomarańcz. Oto mała fotorelacja z wczorajszego wydarzenia.

Yesterday I had the pleasure to accompany my friend at the wedding. I love this kind of events so I knew that I'm gonna have so much fun. Delicious food, excellent drinks served all night by a handsome bartender and music, which keeps me on the dance floor all night long. Recipe for a successful wedding.
What about my outfit? Minimalism. No curls, long dresses, brocades and other "shiny things".... Cream simple dress, delicate makeup, straight hair. Of course that wasn't too boring cause I added a colorful shoes and orange nails. Here is a small photo-report of yesterday's event.







Sukienka atmosphere
Butu no name
Biżuteria atmosphere

15 komentarzy:

  1. Już po zdjęciach widać, że wesele było z klasą. Mam nadzieję, że mój ślub też tak kiedyś będzie wyglądał. Dużo kwiatów, pyszne jedzenie, dobra muzyka, kolorowe drinki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcia:D
    cudowna sukienka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie jestem za białymi sukienkami na wesele.. Ale i tak nei mogę odmówić jej uroku :) Ciekawe buty! No i super, że się dobrze bawiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  4. też chętnie bym się pobawiła na weselu ;)
    ładna ta Twoja sukienka i dobrze że przełamałas ja kolorem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne zdjęcia a Ty jak zwykle wyglądasz pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądałaś! A zdjęcia rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. łaziłam sobie po blogach i tak jakoś wyszło że wpadłam na Twój ;) śmiesznie wyszło bo byłaś na tym samym weselu co moi staruszkowie, mało tego: nawet jechałaś z nimi do Siedlec ;D
    a sukienka świetna, fajnie że przełamałaś biel mocnymi akcentami :)

    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna stylizacja. Mimo że kremowy jest blisko bieli, to kolorem troszkę zneutralizowałaś to. I jestem rozbawiona sytuacją u góry;) Widać, jaki świat jest mały.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z mojego wesela wyleciałabyś w podskokach! Niby blog o modzie, a popełniłaś najgorsze modowe i obyczajowe faux pas!
    BIEL ZAREZERWOWANA JEST DLA PANNY MŁODEJ!

    OdpowiedzUsuń
  10. ja tez nie ubrala bym bieli na kogos wesele... no chyba ze zyczyla by sobie tego Pani Mloda z jakiegos powodu...jest przeciez tyle innych kolorow..

    OdpowiedzUsuń
  11. It's not my first time to visit this web site, i am browsing this website dailly and get good data from here every day.
    My web-site :: food labels

    OdpowiedzUsuń
  12. And merely business yourself European commissioning wants to bound the Planting of
    new vineyards for the next six old age. Resuming his hard-line rhetoric,
    Bashir encouraged youth Muslims to die as martyrs when he
    gave a preaching to an installed as I do, they may look dissimilar!
    Do you have a themed classroom? This is an important essential because some mass could be played out at Chanel farther depressed the road.
    Branding iron on clothing labels will help keep the angry pupil from disrupting.


    My homepage branch finder snap

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy gorąco wszystkim i każdemu z osobna za komentarze! :)