Goodies

Lipiec dobiega końca więc czas na kilka recenzji kosmetyków, które były moimi ulubieńcami w tym miesiącu.

Numero 1) Pędzle Ecotools Bamboo 5 piece brush set

W skład zestawu wchodzą 4 mini pędzle: pędzel do korektora, pędzel do rozcierania cieni, pędzel do pudru mineralnego i mini pędzel kabuki.
Skuszona ceną 9.90$ kupiłam ten zestaw na próbę. Jestem pozytywnie zaskoczona jakością tych pędzli, są mięciutkie, nie podrażniają skóry, poręczne i solidnie wykonane. W zestawie dostajemy kosmetyczkę na pędzelki. Warto też wspomnieć,że pędzle wykonane są z naturalnych składników, przyjazne środowisku. Napewno kupię jeszcze inne pędzle z tej serii.



2) Neutrogena Healthy Skin Liquid Make Up Foundation 

Szukałam lżejszego odpowiednika Revlona Colorstay na lato. Znalazłam!
- konsystencja płynna: przez to podkład jest wydajny, dobrze się nakłada i stapia ze skórą
- kryje niedoskonałości, razem z korektorem i pudrem krycie idealne
- czuć ze skóra oddycha i nie jest przeciążona 
- nie zapycha, nie tworzy maski
- wygląda naturalnie na buzi, ma lekką konsystencję 
- SPF 20
- trwałość - w moim przypadku utrzymuje się na twarzy około 6 godzin
- cena: ja zapłaciłam 13,47$




3) Covergirl Lash Blast Volume Mascara 

- jestem zachwycona tą maskarą więc ochów i achów będzie mnóstwo
- mam wersję wodoodporną, która jest NIE DO ZDARCIA. Wytrzymuje kąpiel pod prysznicem, nie jestem jej w stanie zetrzeć jej z rzęs na żaden sposób w ciągu dnia, nie rozmazuję się, nie ma efektu pandy. 
- odnośnie poprzedniego punktu, co za tym idzie demakijaż jest bardzo uciążliwy, maskarę zmyje tylko i wyłącznie tłusty oleisty płyn do demakijażu i to też po kilku próbach
- razem z zalotką rzęsy wyglądają rewelacyjne: pogrubione, rozdzielone, wyczesane a efekt podkręcenia trzyma się cały dzień.
- chemiczny zapach, ale mi to akurat nie przeszkadza
- nie podrażnia oczu, ja noszę soczewki i nic złego się nie dzieje
- maskara ma ogromną szczoteczkę do której po prostu trzeba się przyzwyczaić;)
- cena: 9.90$




4) Physicians Formula Mineral Face Powder

Nasłuchałam się na youtubie zachwytów dziewczyn ze stanów nad kosmetykami tej marki więc postanowiłam wypróbować. I co? Cudo, nie puder.

- mam kolor transparenty, który jest bardzo jasny w opakowaniu ale nie jest biały na buzi, nie ma efektu topielca;)
- idealnie stapia się z podkładem, daje ładne matowe wykończenie
- nie zapycha skóry, dzięki nie ma żadnych niespodzianek na twarzy - jest to puder mineralny
- jest trwały, ma fajne opakowanie z lusterkiem
- cena: 13.49$
- widziałam bronzery, róże i inne palety tej firmy, przepiękne! najchętniej wykupiłabym wszystkie..






5) Brazilian Keratin Theraphy Shampoo 

- mój błąd że nie kupiłam całej serii - kuracji i odżywki, bo sam szampon to za mało
- o co chodzi? napewno słyszałyście o kuracji brazilian keratin theraphy, za którą w salonie fryzjerskim musimy nieźle zapłacić. Tutaj mamy serie drogeryjnych produktów, które mają nam dać ten sam efekt - efekt wyprostowanych, lśniących włosów. 
- już wiem, że szampon nie wystarczy, napewno kupię całą serię i wtedy zobaczymy. Sam szampon jest bardzo fajny, włosy mięciutkie, zero problemów z rozczesywaniem, wygładzone, bez efektu siana, ale nie mogę powiedzieć że wyprostowane. i piękny kokosowy zapach!
- cena: 8.99$



6) Revlon 85 Minted i lakiery Sally Hansen 

Mam lekką obsesję na punkcie miętowych lakierów a ten Revlona jest idealny - piękny kolor i dobra konsystencja. Nic mi więcej nie potrzeba;) Na palcach u stóp za to, cały lipiec gościły dwa lakiery z Sally Hansen.




7) L'oreal Infallible nr 290

- ta pomadka jest nie do zdarcia, uwierzcie mi.. jeśli szukacie czegoś, co pod żadnym pozorem nie zejdzie z ust w trakcie gorącego letniego dnia, l'oreal to strzał w dziesiątkę
- nie zostawia śladów na szklance, na skórze, na ubraniach, nie zetrzecie jej nawet palcami czy chusteczką
- aplikacja: dwa proste kroki, po pierwsze pomadka jest płynna więc nakładamy ją jak błyszczyk, robimy to szybko bo momentalnie zastyga, po drugie nakładamy balsam który daje ładny połysk i utrwala
- demakijaż tylko dobrym płynem do demakijażu najlepiej o oleistej konsystencji, inny nie da jej rady...
- cena: 11.90$




Nawet Kandee Johnson zachwyca się tą pomadką!! :-) 


5 komentarzy:

  1. Wow, rzeczywiście pomadka musi być super. Producent miał dobry pomysł z tym jakże oryginalnym opakowaniem.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam 4 takie pomadki i faktycznie są nie do zdarcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I have that eco brush set. They are great and a great price!

    OdpowiedzUsuń
  4. miętowy lakier :) <3

    pozdrawiam
    http://ladymadonnafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy gorąco wszystkim i każdemu z osobna za komentarze! :)