Daydreamin, still in NYC

I' back!!! Upały w Nowym Yorku są nie do zniesienia. Dzisiaj jest prawie 100st Fahrenheita czyli powyżej 37 st Celsjusza. Do tego wszystkiego doliczmy wilgotność powietrza, która sięga 52%. Nie ma czym oddychać, jest duszno, parno, każdy radzi sobie z tym jak może. Ja wskakuje w maxi dress, włosy spinam do góry i popijam hektolitry zimnej zielonej herbaty. Sukienke i dodatki kupiłam tu na miejscu, poluje jeszcze na fajne rzymianki które idealnie pasowałyby do takiego zestawu.

Powoli zaczynam czuć się tu jak w domu, ogarniam subway, rozkład stacji i ulic, które jeszcze miesiąc temu były dla mnie jak czarna magia. Niestety to prawda, że ludzie pędzą tu niesamowicie, a mieszanka kulturowa sprawia, że ciężko czasem się dogadać nawet po angielsku, każdy dba o swój interes i nie bardzo garnie się do pomocy. Nowy York różni się tym od Long Island, tam zazwyczaj ludzie z miasta osiedlaja się na stare lata, życie płynie spokojnie i powoli a każdy jest serdeczny i uśmiechnięty. No i te plaże, za którymi tęsknie..













14 komentarzy:

  1. ach! cudny jest ten zestaw! piękna sukienka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skąd jest sukienka? Jest prześliczna!! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. uwaga uwaga! nominowałam Cię do nagrody One Lovely Blog Award :)

    http://martiliciousblog.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zdjecia a Ty wyglądasz...PIĘKIE!

    miley-kto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. oj nie narzekaj na upały, w zeszłym roku jak całe wakacje spędziłam w San Francisco, były może dwa dni kiedy mogłam się rozstać z długimi jeansami i kurtką, a teraz we Wrocławiu boje się wyjść z domu żeby nie utonąć w ulewie godnej amazońskiej puszczy.
    też bym mogła się teraz trochę pomęczyć w nowojorskich temperaturach <3
    a tak w ogole to śliczna ta sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam maxi a Twoja jest wprost cudowna. Podobają mi się także dodatki.

    http://impractical-diary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna sukienka i torba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. przypominasz tutaj Spencer Hastings z Pretty Little Liars :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy gorąco wszystkim i każdemu z osobna za komentarze! :)