Oficjalnie zakochałam się w maxi sukienkach. Są wygodne, przewiewne i bardzo dziewczęce. Perfekcyjnie sprawdzają się na bardzo wysokie temperatury w mieście. Akurat do tej stylizacji dodałam bluzkę z racji tego, że miałam zajęcia i nie chciałam paradować z gołymi plecami po uczelni. Dla ochłody proponuje koktajl truskawkowy pyyyyyychaaaaaaaa.
Sukienka prezent od siostry
Torebka atmosphere
Biżuteria no name
Buty FF
Upał w mieście
About author: Admin
Cress arugula peanut tigernut wattle seed kombu parsnip. Lotus root mung bean arugula tigernut horseradish endive yarrow gourd. Radicchio cress avocado garlic quandong collard greens.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękna maxi dress :)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja!
OdpowiedzUsuńale jest pięęękna! ślicznie w niej wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńgenialne! :) też bym chciała taki prezent od siostry xD
OdpowiedzUsuńSukienka jest cudna :) a ty wyglądasz przeuroczo
OdpowiedzUsuńdziewczyny pochwalcie się gdzie w lublinie są wasze ulubione dobre SH, może jakiś mały poradnik zakupowy na co zwracać uwagę, kiedy najlepiej pojawić się w sklepie itd?
OdpowiedzUsuńHej w najbliższym czasie zrobimy post na temat najlepszych SH w Lublinie. Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńSUPER SUKIENKA !
OdpowiedzUsuń