Koncertowo

Wczoraj razem z przyjaciółmi wybrałam się na koncert rockowy. Nie jestem wielką fanką tego rodzaju muzyki, ale pomyślałam co tam...Była to idealna okazja abym mogła założyć luźne ubranie i wyciągnąć z pudełka moje dawno zapomniane trampki. Pomimo, że pogoda nie dopisywała a nagłośnienie dawało wiele do życzenia zabawa była przednia.







 
Bluzka, bransoletka pożyczona od chłopaka
Spodnie no name
Torba SH
Kurtka HM
Trampki, chustka atmosphere

4 komentarze:

  1. masz ekstra kolor włosów! naturalne?
    zestaw bardzo fajny, w sam raz jak na koncert :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny T-shirt! Nadaje fajnego klimatu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej kolor włosów nie jest naturalny. Jest to wynik mojej dekoloryzacji z brązu na blond...:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy gorąco wszystkim i każdemu z osobna za komentarze! :)