Zakupy Drogeryjne

Zaszalałam troche w Naturze i Rossmanie, ale na szczęście wszystkie kosmetyki okazały się warte swojej ceny.
Po kolei:

KOBO Professional Magic Correcor Mix
Już od dawna szukałam zestawu korektorów, w szczególności korektora zielonego do maskowania popękanych naczynek i w końcu wpadł mi w ręce zestaw z KOBO, nie dość że za 19,90 otrzymujemy cztery kolory korektorów to jeszcze jakość jest świetna. Super sie wklepują, są trwałe, i baardzo wydajne. Biały stosujemy do krycia niewielkich niedoskonałości i modelowania twarzy, zielony na wszelkie czerwone zmiany skórne, fioletowy na przebarwienia i plamy, a różowy do rozświetlania. Jeśli miałabym porównywać ten zestaw z zestawem z Essence, to według mnie KOBO jest sto razy lepszy..



KOBO pojedynczy cień do powiek
Używam tych cieni od dłuższego czasu, i zbieram już drugą paletkę. Polowałam na ładny fioletowo lawendowy kolor z racji wiosny kolorów bla bla bla.. A przy okazji znalazłam ładny ciemny brąz z serii metalicznej. Ładne kolorki, cienie są troche suche i strasznie sie obsypują a przy tym szybko zużywają, ale pigmentacja i kolory są tak samo żywe na powiecie jak w opakowaniu, trwałość przy użyciu bazy mega mega mega! Dobrze współpracują z pędzlem, cienie z seri metalicznej mają bardzo kremową konsystencję i są trochę łatwiejsze w aplikacji niż w przypadku matów.

Mono Eyeshadow 112 Violet (13,99)  i Fasion Eyeshadow 208 Bronze (13,99)


Róż do policzków Wibo nr 3 (?)
Jak na róż za 9 zł jest ok, spodobał mi się brzoskwiniowy kolor, bo z racji moich naczynek jasno różowe kolory odpadają. Róż fajnie sie nakłada pędzlem, stapia z twarzą, ma bardzo ładny kolor, ale trwałość? Po dwóch godzinach znika... Szkoda bo kolor jest naprawdę fajny, zostaje mi dźwigać pędzel i róż w torebce i nanosić poprawki w ciągu dnia.



Maybelline Pure Cover Mineral Korektor Mineralny 
Zakupiłam kolor 02 Natural, i w sumie nie wiem co mnie skusiło na tak jasny odcień.. Gama kolorystyczna jest strasznie marna i ciężko było mi wybrać coś co nie jest pomarańczowe ani różowe i kolor 02 wydawał sie najbardziej naturalny. Zastanawiam się jak będzie wyglądał na opalonej twarzy, ewentualnie poczeka do zimy... Sam korektor nie jest zły, ma fajną konsystencje, jest wydajny, ładnie kryje, chociaż kupiłam go pod kątem maskowania różnych niespodzianek na twarzy to równie dobrze sprawdza się pod oczy. Na pewno jest bardziej higieniczny niż korektor My Secret z ołówku. Cena? Nie ukrywam że z bólem serca przyszło mi wydać 29,90 na korektor.. 


KOBO Long Lasting Lip Liner 105 Coral Chic
Szybko dwa słowa o konturówce, potrzebowałam jej do stosowania z pomadką w tym samym kolorze, a tu zaskoczenie, lepiej wygląda zaaplikowana samodzielnie z dodatkiem błyszczku niż razem z pomadką.. Cena 12,90


Walczę z moją bladością jak tylko mogę, obiecałam sobie że nie pójdę do solarium więc ratują mnie samoopalacze. Z racji braku samoopalacza z Rossmanna zakupiłam Ziaję, już jej kiedyś używałam ale odrzucał mnie zapach- teraz nie wiem czy zmienili formułę tego kosmetyku, ale jestem pozytywnie zaskoczona! 

                                             

1 komentarz:

Dziękujemy gorąco wszystkim i każdemu z osobna za komentarze! :)